Trójkąt wrocławski, czyli jak nie pisać rapsów!
Sen, wizje, zdrowy rozsądek i Pan Taco? Co on tu robi do diabła? Przecież to nasz trójkąt! Chciałam przygotować dla Was coś specjalnego, coś mocnego, ale zarazem bardzo dobrego. Nie musiałam długo czekać, ponieważ temat sam do mnie przyszedł. Dostałam … Kontynuuj czytanie „Trójkąt wrocławski, czyli jak nie pisać rapsów!” →