Karpacz? Jaki Karpacz? Pani śmie żartować, tylko Dzierżoniów!

Rok 2012 – zima. Ostra zima, takiej zimy nie pamiętam. Jestem w Dzierżoniowie, wszyscy święci, cóż to jest za boskie miejsce! Wstałam dzisiaj specjalnie wcześniej, aby móc podziwiać z tarasu nowe widoki, a tu taka niespodzianka. Z mojego okna widać tajemnicze … Kontynuuj czytanie „Karpacz? Jaki Karpacz? Pani śmie żartować, tylko Dzierżoniów!”